NAJWIĘKSZY PARADOKS FOTOWOLTAIKI?
Najwięcej energii produkuje w momencie, gdy potrzebujemy jej najmniej. Pamiętajmy, że każdy system magazynowania energii podłączony do sieci można uznać za tak zwaną czarną skrzynkę z pewnymi miarami wydajności. Magazynowanie nadwyżek energii to problem dla wielu „domowych elektrowni”, ale jest na nie parę sposobów.


PO PIERWSZE
optymalizacja. Dostosuj produkcję energii do jej zużycia. Czasami nie zdajemy sobie sprawy z tego, do czego można wykorzystać nadwyżki prądu. Podgrzewanie wody, pompy ciepłą – zastanów się, czy nie zainwestować więcej prądu w działanie Twojego domu.
PO DRUGIE
net-metering, czyli opomiarowanie netto. Pozwala na przekazywanie nadwyżek energii dostawcy. W momencie zapotrzebowania można odebrać ok 80% wygenerowanej energii (przy instalacji do 10kw.) Jeśli posiadamy instalacje z większą mocą, wówczas procent odbieranej energii spada do 70.
PO TRZECIE
magazynowanie energii w akumulatorach litowo-jonowych.